1 List do Tesaloniczan. Rozdział 2

0
299

1 Tes 2,8
Z naszej wielkiej serdeczności dla was postanowiliśmy podzielić się z wami nie tylko Ewangelią Bożą, ale także nami samymi, bo bardzo staliście się nam drodzy.

Łk 22,19
Potem wziął chleb, wygłosił modlitwę dziękczynną, połamał i rozdał im, mówiąc: „To jest moje ciało, które się za was wydaje. To czyńcie na moją pamiątkę.”

Jezu, Ty sam powiedziałeś: „Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami…”

Nieustannie miałeś pragnienie być z człowiekiem – aż do samego końca. I nawet w obliczu nadchodzącego cierpienia nie ukryłeś się, nie oddaliłeś, ale dalej chciałeś się dzielić – rozdawać, być blisko tych, których umiłowałeś.

A Słowo mówi: … To jest moje ciało, które się za was WYDAJE… Więc stale, nieustannie, łamiesz, rozdajesz, wydajesz Siebie dla mnie.

Wlej proszę pragnienie bym i ja tak czyniła względem tych którzy staja mi się drodzy: być blisko, pragnąć szczerze – dzielić się sobą przez Ciebie i dla Ciebie.

Poprzedni artykuł1 List do Tesaloniczan. Rozdział 1
Następny artykuł1 List do Tesaloniczan. Rozdział 3