Księga Barucha – rozdział 1

0
146

Mamy kolejną okazję dotykać żalu po Jerozolimie. Tym razem światło refleksji pada pod kątem wspólnoty.

📖 Ba 1,3-7 Słowa tej księgi odczytał Baruch w obecności króla judzkiego Jechoniasza, syna Jojakima, oraz wobec całego ludu, który zgromadził się wokół księgi. 4Tak więc słuchali go możni, dworzanie, starszyzna i cały lud, od najmniejszego do największego, wszyscy mieszkający w Babilonie nad rzeką Sud. 5A potem płakali, pościli i modlili się do Pana.6Następnie zebrano srebro, ile tylko każdy mógł dać, 7i posłano je do Jeruzalem, do kapłana Jojakima, syna Chilkiasza, syna Szaloma oraz do innych kapłanów i do całego ludu będącego z Jojakimem w Jeruzalem.

Wspólnota
zainteresowania,
słuchania
przeżywania.

Odpowiedzialność.

Potrzebujemy w naszym Kościele uczyć się budowania jedności na różne sposoby.

Zaangażowanie nie jest opcją, jest koniecznością.

I choć trudna ta mowa w obliczu zawirowań dnia codziennego – warto odpowiedzieć sobie na pytanie „jak ja mogę” i „co mnie zatrzymuje”.

Błogosławionego dnia 😊

Poprzedni artykułWprowadzenie do Księgi Barucha – ks. Mariusz Rosik
Następny artykułKsięga Barucha – rozdział 2