📖 Koh 10,4 Jeśli władca zapłonie gniewem na ciebie, nie poruszaj się ze swego miejsca, gdyż nawet wielkie urazy można zaleczyć łagodnością.
Wnikając w postawę Pana Jezusa, podczas lektury wszystkich czterech Ewangelii – właśnie te cechy szczególnie mnie ujmują – łagodność, troskliwość, litość. Podobnie podczas czytania Księgi Psalmów w tłuczeniu Biblii Pierwszego Kościoła – wielokroć opisywane są troskliwość Boga i Jego łagodność.
Potrzebujemy takiej łagodności – względem siebie samych, naszych najbliższych, a także naszych bliźnich blisko i dalej. To ona pomaga nam wzmacniać naszą odporność (emocjonalną, duchową), a jednocześnie wzrastać; widzieć sprawy i potrzeby szerokim kątem, a nie małostkowo.
Potrzebujemy tej łagodności już na samym początku – wtedy gdy myśl kiełkuje w głowie i układa się w wewnętrzny dialog – myślenie o rzeczach, zdarzeniach, sobie samym i drugich:
📖 Koh 10,20 Nawet w myśli nie złorzecz królowi,
i nie przeklinaj dostojnika nawet we wnętrzu swej sypialni,
bo ptaki rozniosą twój szept
i latające stworzenia rozgłoszą twe słowa.
I jeszcze:
Koh 10,10 Jeśli nie naostrzy się siekiery, która się stępiła, trzeba pracować ze zdwojoną siłą. Tak więc mądrość zapewnia powodzenie.
Rekolekcje. Rekreacja. Re…
Potrzebujemy tego.
Odpoczynku i odnawiania sił w dobrze rozumianym znaczeniu.
Umiesz odpoczywać? Wiesz, czego porzebuje Twój duch, dusza i ciało?
Błogosławieństwa na dziś!