📖 Iz 39,2 Ezechiasz ucieszył się tym i pokazał posłom swój skarbiec, srebro i złoto, wonności i wyborne olejki, całą zbrojownię, a także wszystko, co znajdowało się w jego składach. Nie było takiej rzeczy w pałacu Ezechiasza i w całym państwie, której by im nie pokazał.
Połączenie pychy z brakiem rozsądku.
Krótkowzroczność i nadmierna ekscytacja.
Brak powściągliwości i skromności.
A dla mnie tu jeszcze o ciszy…
Z ciszy rodzi się sedno i zrozumienie sensu.
Ja dziś o tym czytam w tym rozdziale.
A Ty?
Błogosławionego dnia 😊