📖 So 2,3 Szukajcie PANA, wszyscy ubodzy tej ziemi,
którzy wypełnialiście Jego ustawy.
Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory,
a może się ukryjecie
w dniu gniewu PANA.
📖 So 2,15 Oto wesołe miasto,
które czuło się bezpieczne
i mówiło w swoim sercu:
„Nikt mi nie dorówna!”.
Jak więc stało się pustkowiem,
legowiskiem zwierząt?
Każdy, kto będzie przechodził,
zagwiżdże i machnie ręką.
Pokora, skromność, czystość serca i intencji przeciwko pysze, próżności i zamętowi.
Te pierwsze – przestrzeń działania troskliwej Opatrzności Bożej, te drugie – w ostateczności pozbawione życia i skazane na pustkę.
Jak zadbać o to, co tak wymagające w codzienności?
Odpowiedź dla Ciebie i dla mnie – na ucho i prosto do serca w ciszy modlitwy.
Przeczytaj dziś 🙃