„Panie wysłuchaj modlitwę moją, a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie…”
Modlitwa serca utrudzonego, wołanie duszy udręczonej
„Czuję się stratowany jak trawa, a moje serce całkiem się wypaliło…”
Ale w Tobie Boże jest moje ocalenie.
Czuwam i wypatruję Ciebie, bo Ty jesteś niezmienny i nie lekceważysz błagania grzesznika.
Słyszysz wołanie zakutych w kajdany i uwalniasz.
Wyprowadzasz z grobu i dajesz nowe życie.
Objawiasz swe potężne Imię i Twoją chwałę.
Wysławiać Cię będę bo wielka jest Twoja łaska.
Błogosławisz nam i następnym pokoleniom.
Niech będzie błogosławiony nasz Pan Jezus Chrystus, bo nie dano nam innego Imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.
On jest Bogiem bliskim, który przywraca nam życie i usuwa z naszej drogi to, co było naszym przeciwnikiem…( por. Kol 2,13-14).