Hbr 2,1 Musimy więc pilnie rozważać to, co usłyszeliśmy, jeśli nie chcemy minąć się z celem.
I tak, jak wprost nie znoszę słowa „musieć”, tak tu – w tym wersecie – wybrzmiewa ono szczególnie.
I mam takie wewnętrzne poczucie, że nie potrzeba tu dodać nic więcej.
Bóg Wszechmocny i Najlepszy Ojciec przemówił do nas przez Syna.
O czym Cię to przekonuje? I do czego uruchamia? Do czego zaprasza?
Takie krótkie dziś…
Błogosławionego dnia!