26 STYCZNIA 2020 roku, w niedzielę Słowa Bożego, Wspólnoty Hallelu Jah wejdą w czas, który, wierzymy, jest pragnieniem Pana względem nas. Kiedy w Wielkim Poście 2019 stanęliśmy na nocnej adoracji Najświętszego Sakramentu, Bóg skierował do nas słowa, które pragnęliśmy wziąć sobie do serca. Wierzymy, że to przesłanie, choć odczytane we Wspólnocie Hallelu Jah, jest uniwersalne, jest wołaniem Ducha do dzisiejszego Kościoła. Dlatego w projekcie może wziąć udział każdy, nie tylko osoby związane z tą konkretną Wspólnotą.
Fragment z Księgi Izajasza 55, 2-3, pokazywał nam, że zaczęliśmy szukać nasycenia tam, gdzie go nie znajdziemy, że głód zaspokajamy czymś, co, nie daje życia. Pochylając się nad tym Słowem, z przejęciem uznaliśmy, iż może to oznaczać, że Pan dostrzegł w sercach jakąś niewiarę, zwątpienie w moc Jego Słowa. Dostrzegł, że nie Pismo Święte staje się źródłem objawienia, pouczenia, źródłem prawdy czy umocnienia, lecz coś, co z perspektywy czasu okaże się płonne, bezwartościowe. Był to dla nas wyraźny sygnał, że nasz Pan pokazuje, coś, co my mogliśmy przegapić – zaniedbanie troski o Jego Słowo.
Jesteśmy głęboko przekonani, że z całą gorliwością nasze serca muszą nawrócić się do Słowa Bożego. Musimy znać Pismo Święte nie z fragmentów, ale w całości. Potrzeba, by przebywało Ono w nas z całym swym bogactwem, stając się źródłem poznania Pana.
To stało się impulsem do uczynienia konkretnego kroku, którym ostatecznie stał się projekt „Słowo blisko ciebie”. Wiemy, że tylko będąc posłuszni temu, co mówi Pan, żyć będziemy. Nie chcemy dla nas chrześcijaństwa pozorów, serca letniego, nieutwierdzonego w prawdzie, chwiejnego, miotanego jak fala.
Pragniemy, by Słowo Żywe uświęcało nas, oczyszczało, uzdrawiało, napominało. Pragniemy, by każdy z nas nieustannie trzymał w ręku miecz Ducha, którym jest Słowo Boże, byśmy mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła.
Od 26 stycznia 2020 do 25 listopada 2023, będziemy czytać po jednym rozdziale z kolejnej, wyznaczonej księgi Pisma Świętego. Wierzymy, że Bóg chce nas w tym czasie umocnić w miejscu zasłuchania z wiarą, chce utwierdzić w nas miłość do Biblii, wiarę w moc Słowa. Modlimy się, by był to dla nas, dla naszych rodzin, święty czas zanurzenia naszych serc w sercu Boga. Niech umocni w nas cnotę wierności i wytrwałości, by każdego dnia trwać przy Jego Słowie jak przy lampie, zachowując je w sercu i wcielając w życie. Ufamy, że ta łaska zostanie udzielona sercom, które szczerze przystąpią do tego dzieła.
Przez te niemal cztery lata towarzyszyć nam będzie ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik, biblista, który przez wygłaszanie kolejnych konferencji, wprowadzać nas będzie w poszczególne części. Zapraszamy Was, by śledzić naszą stronę, profil na Facebooku i instagramie, gdzie na bieżąco pojawiać się będą materiały, które pomogą nam w jedności przejść ten czas.
Bracia i siostry, do całego projektu można dołączyć w każdej chwili. Jeśli zabraknie wierności na jakiś czas, nie ulegaj zniechęceniu! Wejdź w dalsze czytanie z braćmi i siostrami. Najważniejsze, by umiłować Słowo.Chodzi o postawienie Go na tronie serca, a wtedy przyjdzie czas, że powróci się do tekstów, które umknęły. Bóg niech czyni resztę. Od chwili zapadnięcia Słowa w sercu człowieka, inicjatywę przejmuje Duch Boży, który w nas zamieszkuje. On rozpoczyna odnawianie naszego umysłu, naszego myślenia, On rozpala ducha, zaczyna rozlewać zrozumienie i poznanie Pana. Słowo wykonuje w nas Boże, duchowe procesy i nie wraca do Boga bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciał i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa.
Pozostając z modlitwą – Rada Wspólnoty Hallelu Jah.
„Pij wodę z własnej cysterny i z twej studni. Niech służy dla ciebie twoje źródło” (Prz 5,15.17).
Spróbuj, który mnie słuchasz, mieć swoją studnię i swoje źródło; w taki sposób,
kiedy weźmiesz księgę Pisma, odkryjesz też sam, z własnej woli, jakieś wyjaśnienie.
Tak, według tego, czego się nauczyłeś w Kościele, spróbuj pić u źródła twego rozumu.
Wewnątrz ciebie jest… „woda żywa” (J 4,10); są niewyczerpane kanały i rzeki napełnione duchową treścią Pisma,
jeśli tylko nie są zatkane ziemią i śmieciami.
W takim przypadku trzeba drążyć i czyścić, to znaczy, przepędzić lenistwo z umysłu i potrząsnąć letargiem serca.
Orygenes